|
|
|
|
25. luty 4.30 przystanek przy naszej szkole – zwykle o tej porze
pusty i cichy – powoli zapełnia się uczniami. Ponad 50 osób oczekuje
na przyjazd autobusu, by wyruszyć w drogę – na Pielgrzymkę
Maturzystów Archidiecezji Gnieźnieńskiej na Jasną Górę.
Po prawie sześciogodzinnej podróży autobusem (której wszyscy już
mieliśmy dość) w końcu usłyszeliśmy tak długo wyczekiwane słowa ks.
Rafała Hordika – najlepszego opiekuna – „Jesteśmy na miejscu!”. Z
małym opóźnieniem przybyliśmy na pierwszy punkt programu –
konferencję ks. Marka Dziewięckiego – „Bądźmy uczniami Chrystusa”. W
jednej wielkiej sali spotkaliśmy się z naszymi rówieśnikami z całej
diecezji i ranem wsłuchiwaliśmy się w słowa ks. Marka.
Pokrzepieni tymi słowami przeszliśmy do Bazyliki
– spotkać się z Jezusem i powierzyć mu nasze troski i zmartwienia.
Mieliśmy też możliwość skorzystania z sakramentu spowiedzi św. O
12.00 rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem ks. Biskupa
Wojciecha Polaka. Następnie wszyscy udaliśmy się do Kaplicy
Cudownego Obrazu, gdzie zawierzyliśmy swoje życie, maturę i wybór
dalszej drogi życiowej Matce Bożej. Modlitwę poprowadzili maturzyści
jednego z gnieźnieńskich liceów. Ostatnia możliwość spojrzenia w
oczy Jasnogórskiej Pani i … 15.15 – wyjazd z Częstochowy na nocleg
do Kalwarii Zebrzydowskiej. Po drodze czekała nas nieoczekiwana
zmiana planów – zwiedzanie Wadowic. Mieliśmy to zrobić dopiero
następnego dnia, ale cóż … Wadowice urzekły nas swoim pięknem –
cudowny kościół, dom Jana Pawła II, wspaniała atmosfera. Po
zrobieniu zdjęć i krótkiej modlitwie w kościele wszyscy ruszyli
szukać kremówek – nieodłącznego elementu Wadowic! Było już trochę
późno, więc kawiarnie były pozamykane, ale w końcu udało nam się
zakupić „słodkie ciacho”.
Ok. 19.00 przybyliśmy do Domu Pielgrzyma w
Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie spędziliśmy noc.
Następnego dnia o 7.00 uczestniczyliśmy we Mszy św. w tamtejszej
Bazylice. Po szybkim śniadaniu udaliśmy się do Krakowa. Pierwszym
punktem było zwiedzanie sanktuarium Bożego Miłosierdzia w
Łagiewnikach. Tam, jedna z sióstr opowiedziała historię sanktuarium
i założycielki zakonu – św. s. Faustyny.
Następnie poszliśmy na Wawel. Mieliśmy tam możliwość zobaczenia
słynnego dzwonu Zygmunta, grobowców sławnych osób, np. Tadeusza
Kościuszki, Adama Mickiewicza.
Kolejnym punktem było przejście na ulicę Franciszkańską, gdzie
znajduje się okno z którego przemawiał Ojciec Święty, gdy był w
Krakowie. Stamtąd udaliśmy się na Stary Rynek, by obejrzeć
Sukiennice, Kościół Mariacki – charakterystyczne elementy Krakowa.
Ok. 17.00 udaliśmy się w drogę do domu. Po drodze wstąpiliśmy na
chwilkę do Częstochowy po raz ostatni mogliśmy zawierzyć nasze życie
przed Cudownym Obrazem.
Trochę uspokojeni, z radością i z nadzieją na lepsze jutro ok. 2 w
nocy wróciliśmy do domów.
|
|
|
|
|