|
|
|
|
XII Szkolna Wycieczka w Tatry w dniach 15 – 20 czerwca
liczyła 31 uczestników. Przez 14 godzin kulaliśmy się koleją do
Zakopanego, ale nagrodą był widok ośnieżonych tatrzańskich szczytów w
porannym słońcu. A potem poszło:
Dzień II – wejście na Gubałówkę i pierwsza burza, potem szaleńczy zjazd
po gliniastych zboczach – bez nart oczywiście.
Dzień III – zwiedzanie Tatr zaczynamy od ich podziemi: Jaskinia Mroźna,
ale to dla dzieci, Jaskinia Raptawicka z przyjemnymi łańcuchami, Jaskinia
Mylna – na początku awangarda dogoniła ariergardę, a potem na kolana i
przed siebie, Jaskinia Smocza – dowiedzieliśmy się co to jest ciemność.
Dzień IV – rankiem spotkała nas kara (padał deszcz i nici z wyjścia na
Giewont, ale po spacerze tatrzańskimi dolinami spotkała nas nagroda: na
Wielkiej Krokwi kibicowaliśmy Robertowi Mateji, Adamowi Małyszowi w
letnich zawodach na igielicie, potem koncert Grzegorza Markowskiego i
zespołu Perfekt na Równi Krupowej, a dzień zamknął pokaz ogni sztucznych –
wystarczy?
Dzień V – ubieramy się ciepło i hajda na obiecany Giewont – krzyż bardzo
ładny ale chmury zasłoniły całą resztę, wieczorem: „Wsiąść do pociągu byle
jakiego…”
Dzień VI – było miło, ale się skończyło.
|
|
|
|
|