.:: POŁOWINKI ::.

-

Połowinki IIaLP, IILO

Było zimne, śnieżne popołudnie. A za drzwiami restauracji „Pałuckiej ”- o rany! Mimo iż były to Bożejewice, to wcale nie panowała tam zimowa atmosfera. Piękne kreacje, wymyślne fryzury-przecież to ten długo oczekiwany dzień 09.01.04 r. Tego wieczoru mieliśmy bawić się doskonale - mowa o połowinkach. To już półtora  roku nauki za nami.

Wystrój-ok., jedzenie-nie mogliśmy narzekać, muzyka-rzecz gustu, jak kto woli, frekwencja-nie zawiodła.

Na udekorowaną, wystrojoną salę przybyliśmy o 18.00. Po krótkim przywitaniu uczniowie wręczyli nauczycielom róże i dziękowali za przybycie. Udaliśmy się na ciepły posiłek, stół  stał suto zastawiony najróżniejszymi zakąskami- lody, devolay z frytkami, sałatka, parówki, bigos, owoce a nasze pragnienie gasiła coca-cola dostarczona  dzięki siostrom „Ksero”. No, dosyć tego obżarstwa-czas na zabawę. Jako pierwsze salę  dopadły Justyna i Ania-bawiły się w szampańskim nastroju . Za nimi ruszyła reszta. Hitem okazały się „Manieczki” oraz „Daddy colo”. Na początek  Perfekt. Utwory wolniejsze były okazją do baletów dla nauczycieli, szybsze-dla uczniów. W ramach przerwy kawka, herbata, torcik . Z jakiej okazji? Troje naszych kolegów stało się oficjalnie 18-latkami. Było sto lat, prezenty i … wiwatowanie w powietrzu. Sądzę,  iż solenizanci byli zadowoleni. Gdy już impreza się rozkręciła, ujrzeć można było p. dyr. L.Kowalskiego, p. Alinę (muszę przyznać, iż tego wieczoru była wyjątkowo nie matematyczna) oraz innych nauczycieli, którzy poszli w tany.   

Wśród uczniów, Dagmara ze swym Michałem, niczym Bandera Królewski. Madzia, Karolina z kółka tanecznego - to trzeba było zobaczyć. Na uwagę zasługuje  również Kasia, Dorota, Natalia, Ania oraz Paulina niczym hollywoodzkie  gwiazdy  kroczyły   ze  swymi  rycerzami. A oni - w garniturach, pod krawatami, ze swoimi  partnerkami  wyglądali  niczym  gentelmani - czyli  wspaniale. Nasza  zwykle  zakręcona  Ciotka, z Wujasem, tym  razem  wywinęła wełnę  i dołączyła do  reszty klasowych  tancerek. Nie można nie wspomnieć o Julii  i reszcie ekipy – bawili się z ogromnym poczuciem humoru. Naszymi tancerzami okazali się Roman i Walduś. Karol niczym Romeo towarzyszył Natalii, nie rozstawali się nawet na krok.

    Jak widzicie, prawie wszyscy z małymi wyjątkami, bawili się doskonale, pomimo chłodu, jaki panował na sali. Czarujące kreacje, miła atmosfera-wszystko było dopięte na ostatni guzik.

    Niestety. Wszystko, co dobre, szybko się kończy. I  połowinki zakończyły się po 1.30. Koniec balowania, wracamy do rzeczywistości. Ja też tam byłam, na tej imprezie nic z wyjątkiem barszczu i rosołu nie piłam, jadłam, tańczyłam i dobrze się bawiłam!        

Weronika

Połowinki IIb LP, IIc TTŻ

17 stycznia br., w sobotę odbyły się Połowinki klas II b LP i II c TTŻ w hotelu „Martina”, które trwały od godz. 19.00 do północy. Zabawa była typowo kameralna. Imprezę rozpoczęto przywitaniem uczniów przez przewodniczących klas i wręczeniem podarków dla wychowawców. Imprezę prowadzili D.J.-e, którzy pasjonują się muzyką techno, choć czasami można było potańczyć przy rytmach muzyki hip-hopowej. W trakcie zabawy tanecznej można było zjeść wyśmienity obiad i przepyszne łakocie domowej roboty. Ozdobą Połowinek były piękne dziewczęta i ich kreacje oraz eleganccy chłopcy.

Teraz połowinkowicze mogą mile powspominać i czekać, aż minie następny rok na podobną imprezę, którą będzie Studniówka.

                        Beata

 

-